Mówią: w Ziemi Świętej klejnotów jest tyle, co kamieni. Powiadają też: wbity w ziemię miecz krzyżowca aniołowie pokrywają kwieciem. Młody Gaston de Baideaux pragnie w to wierzyć tym goręcej, że na krucjatę nie ciągnie go żądza sławy, bogactwa ani przygód - to jego pokuta. Tymczasem w Ziemi Świętej nie ma aniołów, kwitnie zaś rozpusta, sodomia, chciwość oraz intrygi. Tu sam diabeł bywa bardziej ludzki od niejednego z tych, co mienią się rycerzami Chrystusa. Gaston jednak na to nie zważa - póki cel przed nim, a przyjaciele obok, musi wypełniać misję...

Czuć trupem, nie kadzidłem, a jednak cudem jest Ziemia Święta! Gaston de Baideaux, niedawno pasowany rycerz, zdążył już to pojąć. Przybywszy - marzył o bohaterach, a zastał zdrajców i sodomitów. Walcząć - szukał pokuty, a został wplątany w szatańską intrygę. Przeżywszy - ruszył na dalsze poszukiwania zaginionego brata, odkrywając, ze nie każdy kusieciel jest diabłem i nie każdy święty aniołem. Nie masz innego wyjścia, gdzie sześciu ruszy do szarży na sześciuset bo "Bóg tak chce!"